Co powinno być głową



W Rosji istnieje taka długa tradycja -nie lubię władz. W większości przypadków winni są za to sami bossowie. Orzechy, oczywiście, wszystkie skręty, ale absolutnie zaniedbują personel po prostu nie jest tego wart. Książka "Menedżer tatuaży 45" nie jest napisana o tym, jak dbać o podwładnych. Chodzi przede wszystkim o mądre zarządzanie zespołem. A tutaj są dobre pierniki i baty. Autor książki Maxim Batyrev przeszedł drogę od zwykłego pracownika do znanego w całym kraju top-manager, dlatego zna całą kuchnię po obu stronach. Przyjrzyj się uważnie swojemu szefowi - może on może ci się przydać?







Wymagaj, aby inni patrzyli na siebie



Właściwy lider robi to, co mówi imówi co robi. Czy znasz sytuację, w której późny pracownik jest zbesztany przez głowę, która okresowo się spóźnia? Nie opóźnia się z powodu ważnego spotkania, ale po prostu przychodzi pół godziny później. Taki szef psuje własną reputację: jeśli chcesz czegoś od innych, najpierw spójrz na siebie.



Rosnąć, a nie zmniejszać



Co powinno być głową



Wielu menedżerów, po otrzymaniu postu, rozważasam jest w pełni sprawną osobowością i uważa, że ​​nic więcej się nie nauczy. To smutne nieporozumienie. Musisz się rozwijać zawsze, inaczej w najlepszym wypadku pozostaniesz na tym samym poziomie, a następnie zaczniesz nurkować. Takie jest prawo natury: system, który się nie rozwija - ulega degradacji. Dlatego książki biznesowe powinny znajdować się na pulpicie i nie powinny pojawiać się w odległej przyszłości.



Bądź interesujący



Oprócz umiejętności zawodowych dobrze jest się rozwijaći inne funkcje. Szef nie musi być kalkulatorem, który wyrósł we własnym biurze. Jeśli robi coś innego, na przykład, po prostu prowadzi interesującego bloga lub pisze artykuły w magazynie o modzie, jego popularność wzrośnie. Takie rzeczy, nie bezpośrednio związane z pracą, okazuje się, że praca jest bardzo pomocna.



Zasada trzech błędów



Mądry przywódca nigdy nie wyłamuje się z ramienia. Dlatego nie strzela z powodu jednego błędu. Ale tutaj jest sprytna zasada. Pierwszy błąd jest zawsze brany pod uwagę szansa. Pracownik, który je popełnił, zwykle nie ma wystarczającej wiedzy. On jest nauczany. Drugi błąd jest nazywany żartobliwie współbieżność, a za niego winę ponosi brak doświadczenia. Pracownik jest "traktowany". Trzecie wykroczenie zwykle nie jest odpuszczone, ponieważ sumienie samego pracownika - który jest przyzwyczajony do "przebaczenia" i nie wyciąga wniosków - jest już kulawa.



Udostępniaj informacje osobiście



Co powinno być głową



Z podwładnymi musisz się komunikować. Prosto i patrząc w oczy, odpowiadając na wszystkie pytania - od wynagrodzenia po strategię firmy. Inne prawo natury - nie toleruje pustki. Dlatego każda luka informacyjna w głowie podwładnego jest wypełniona przez niego samego - i nie na korzyść wodzu. Dlatego musisz organizować spotkania z pracownikami i przekazywać im informacje osobiście. Jeśli informacja jest przekazywana tylko za pomocą jednego łącza podległych menedżerów, jej znaczenie jest zniekształcone. Jeśli w dwóch - jest całkowicie stracone.



Aby zmoczyć konspiratorów



Nadmierna miękkość bossa jest szkodliwa dla wspólnej przyczyny. Ale zasada "złotego środka" nie zawsze jest najlepszym wyjściem z sytuacji. Czasami trzeba podjąć trudne działania. Dotyczy to przypadków, gdy wśród podwładnych tworzy się grupa tak zwanych "terrorystów". Zwykle są to cenni pracownicy, którzy zaczynają uważać się za niezastąpionych, żądają przywilejów i wprowadzają niezgodę do zespołu. Organizują konspiracje i angażują innych pracowników w swoich kręgach. Środowisko pracy jest ogrzewane, ponieważ z powodu impulsów solidarności do nich dołączają nawet ci, którzy są ogólnie zadowoleni ze wszystkiego. Tacy konspiratorzy muszą zostać natychmiast usunięci, tutaj przejawy dobrej natury będą uważane za słabość i brak woli.



Co powinno być głową



Obserwuj odległość



Dobry szef, chociaż się tym przejmujepodwładni, zawsze utrzymuje z nimi pewien dystans. Można to nazwać przestrzenią osobistą w warunkach pracy. Po pierwsze, wielu nowo mianowanych dyrektorów ma taką słabość - uważają się za superprofity i pokazują wszystkim przykład. A pracownicy nie mają nic przeciwko wykonywaniu ich pracy. To szkodzi obu stronom. Pozwól pracownikowi prowadzić własną działalność, musi pomóc tylko w skrajnych przypadkach.



Po drugie, na imprezach firmowych nie potrzebująoświadczam, że jesteśmy teraz przyjaciółmi, a podwładni są tylko w biurze. To rozluźnia ich obu, żenujące rozmowy i reputacja szefa rozpływa się na naszych oczach. A później trudno to nadrobić.



Jeszcze ciekawiej o przywódcach i podwładnych przeczytanych w książce Maxima Batyreva "45 tatuaży menedżerskich"

Komentarze 0