Użalenie się nad sobą: czy jest niebezpieczeństwo?Na pewno spotkałeś ludzi, którzy patrząpokój z pozycji ofiary i narzekać na niesprawiedliwość świata: mówią, jestem taki dobry, ale oni mnie nie doceniają, nie lubią mnie, obrażają mnie. A czasami, być może, oni sami byli na swoim miejscu. Czy to może nam zaszkodzić? użalanie się nad sobą?



Obwinianie innych ludzi za ich problemy, a nawetPaństwo lub świat jako całość jest najprostszym podejściem w obliczu trudności. Trudno jest rozpoznać twoje błędy, zawsze łatwiej jest trzymać się pozycji "Mam rację, ale one nie są, jestem dobry, a one są złe." Użyczenie się z samego siebie pozwala nam złagodzić trudności.



Na pierwszy rzut oka wydaje się, że pozwala nam poradzić sobie z problemami i iść naprzód. Na przykład, jeśli nie poprę siebie i nie będę żałować - kto jeszcze to zrobi? Ale na dłuższą metę użalanie się nad sobą może być katastrofalne.



Jeśli jesteśmy przyzwyczajeni do użalania się nad sobą, prędzej czy później znajdziemy się w zamkniętym kręgu. Użalanie się nad sobą pomogło przezwyciężyćjeden problem - ale potem pojawia się następny. A potem będzie jeszcze jeden, i więcej, i więcej ... Wszystko dlatego, że jesteśmy zbyt zajęci, aby zrobić coś realistycznie - żal nam siebie, energii i sił, które można znaleźć o wiele bardziej godne użycia.



Aby zmienić coś na lepsze, potrzebujesz zdolności do wzięcia odpowiedzialności. Ale użalanie się nad sobą z odpowiedzialnością jest źle połączone. Żałujemy właśnie dlatego, że boimy się odpowiedzialności, konsekwencji. Nawet jeśli mamy rację, a my naprawdę byliśmy urażeni, zawsze łatwiej jest żałować, niż dać złoczyńcy prawdziwy rebuff: ale nagle tylko pogorszę sprawę.



Nic dziwnego, że słowa "litość", "litość" i "żałosny" jeden korzeń. Osoba stale użalająca się nad sobą jest naprawdę żałosna, rzadko wzbudza współczucie dla innych. Litując się, pielęgnujesz swojego wewnętrznego przegranego. Samo-użalanie się nazywa się głównym poczuciem wewnętrznego niewolnika człowieka - niewolnikiem własnej słabości, który nie jest w stanie zrealizować swojego potencjału i osiągnąć tego, co może osiągnąć.



Litość nad samą sobą może przejawiać się na różne sposoby. Za każdym razem, kod, który mówisz: "Chcę uczyć się angielskiego, ale nie mam zdolności" lub "Chcę uprawiać sport, ale nie mam czasu" - żal sobie (lub po prostu nie chcesz tego). Kunktatorstwo jest również konsekwencją użalania się nad sobą, to tylko "je" twój czas, absolutnie nie ułatwiając życia.



Oczywiście są przypadki, w których użalanie się nad sobą jest uzasadnione. Czasami tak się dziejeokoliczności nie są na twoją korzyść, a ty naprawdę nie jesteś winny. W takim przypadku możesz i powinieneś żałować. Ale jeśli stanie się to nawykiem, a pozycja ofiary stanie się dla ciebie normą, musisz przygotować się na nieprzyjemne konsekwencje.



Nawyk ciągłego pragnienia prowadzi do negatywnych konsekwencji - zarówno dla zdrowia psychicznego, jak i fizycznego. Na płaszczyźnie mentalnej prowadzi do drażliwości, gniewu, urazy, nieufności. Oczywiste jest, że ludzie zaczną unikać kontaktu z tobą, a to spowoduje nową rundę użalania się nad sobą - "są źli, nikt mnie nie lubi" - i tak dalej w kółko.



Ale nie jest tak źle. Niewiele osób uważa, że ​​częste i długotrwałe użalanie się nad sobą może powodować problemy ze zdrowiem fizycznym: kołatanie serca, duszność, zawroty głowy,nudności, wymioty, a nawet omdlenia. Chodzi o to, że ciągłe użalanie się nad sobą prowadzi do zwiększonej produkcji acetylocholiny neuroprzekaźnikowej. W umiarkowanych dawkach jest to konieczne dla organizmu, ale jego zwiększona koncentracja osłabia napięcie naczyniowe, rozluźnia autonomiczny układ nerwowy i prowadzi do opisanych powyżej objawów.



Przestań więc użalać się nad sobą: nie doprowadzi to do niczego dobrego. Nawyk użalania się nad sobą jest jak bagno. Jeśli naprawdę wszystko jest złe, szkoda się, płacz (to jest przydatne, łzy są naturalnym środkiem antydepresyjnym), a następnie wstań, potrząśnij i idź dalej. Wybuchy użalania się nad sobą powinny być jednorazowymi akcjami, a nie zwykłym stanem.



Oczywiście, aby przestać żałować, nie jest łatwo, aleNie ma innego wyjścia. To bardzo przerażające, aby otworzyć oczy na własne niedoskonałości i krytycznie ocenić własne działania. Ale bez tego nie ma sposobu na samodoskonalenie. Musisz kochać siebie jako silną osobę, a nie jako obiekt litości. A wtedy wszystko w twoim życiu będzie w porządku!



Użalenie się nad sobą: czy jest niebezpieczeństwo?
Komentarze 0